Od pierwszych prób destylacji po wyjątkowo różnorodne smaki – historia whisky napisana przez życie wciąga fascynującymi faktami. To dzięki niej trzecim prezydentem USA został Thomas Jefferson. U swoich źródeł, w Irlandii i Szkocji, whisky była produkowana nielegalnie pod osłoną nocy do 1823 roku, kiedy to ją zalegalizowano. Również spoglądając na Azję nie brakuje ciekawych smaków whisky. Jedna z najbardziej cenionych japońskich marek, Nikka Whisky, zbiera szereg nagród. Zanim jednak jej właściciel zaczął destylować bursztynowy trunek spędził w Szkocji 5 lat zgłębiając tajniki jego produkcji. Zawiła historia powstania whisky jest jej dużym atutem. W końcu, by dziś miała taki smak, pracowali nad tym przodkowie, dodając szczyptę kultury z różnych zakątków świata.
Historia powstania whisky
Bursztynowy trunek podbija podniebienia mieszkańców od Japonii po Włochy i od USA po Brazylię. Choć historia whisky nie należy do krótkich, to początkowo tradycja destylacji tego trunku skupiała się głównie w Irlandii, Szkocji i w Stanach Zjednoczonych. Natomiast, gdy świat stawał się coraz mniejszy, dzięki możliwościom komunikacji pomiędzy jego krańcami, szybko podbiła kubki smakowe miłośników mocniejszych trunków.
W historii whisky fascynujące jest połączenie tradycji z kulturą danego regionu. I każda butelka to niezwykły prezent dla konesera whisky. Ludzie na całym świecie dodają coś od siebie i tworzą whisky, która jest charakterystyczna dla ich regionu. Brazylijska whisky słynie z orzeźwiającego cytrusowego smaku, co zawdzięcza skórkom z brazylijskich limonek. Bourbon, amerykański bursztynowy trunek, słynie ze słodszego smaku niż jego tradycyjny odpowiednik. Japońska łączy słodkie i orzeźwiające doznania smakowe, z wyczuwaną owocową nutą.
Whisky – początek przed wiekami
Niektóre gatunki whisky faktycznie nie szczycą się wielowiekową tradycją, ale whisky ogólnie ma długą i krętą historię. Napisaną przez rozwój wiedzy, zdobycze technologiczne i biednych mieszkańców Wysp Brytyjskich (rolników), którzy przez destylację alkoholu dorabiali na życie.
Pierwszym krokiem do odkrycia bursztynowego trunku był rozwój destylacji. A jej początki wskazywane są na długo, długo przed naszą erą. I poza europejską cywilizacją. Wśród wymienianych obszarów, na których opatentowano technikę destylacji, wykazywana jest Mezopotamia.
Początkowo destylacja służyła do tworzenia wszelkiego rodzaju zapachów i perfum. Dopiero później odkryto jej potencjał w produkcji trunków. W nieco bliższych nam czasach, na początku naszej ery, w antyku, destylacja była wykorzystywana przez Greków w celu przetwarzania wody morskiej na pitną. W kolejnych wiekach destylacja służyła do wytwarzania m.in. leków. Była to popularna metoda ‘produkcji’ leków wśród mnichów.
Brak winogron w Irlandii i Szkocji
Gdy w Europie królowało wino i przybywało plantacji winogron w słonecznych krajach, Szkoci i Irlandczycy postawili na zboża. Obrazy z tamtych lat z rolniczych obszarów to fermentacja zboża, oczywiście kilkuetapowy proces, który dał bursztynowy trunek. Pierwsza wzmianka o whisky pojawia się w 1405 roku. Co ciekawe nie jest to nazbyt pozytywny zapisek – odnotowano wówczas śmiertelny przypadek po spożyciu zbyt dużej ilości aqua vitae. Tymi dwoma słowami określano wszystkie napoje na bazie alkoholu. W tłumaczeniu te dwa słowa oznaczają wodę życia.
W późniejszych zapiskach z końcówki XV wieku zawarte są informacje o słodzie przekazywanym przez króla, co wskazuje na obecność destylacji w Szkocji. Pomimo tego, że Irlandia i Szkocja przypisują sobie wynalezienie whisky, to jeszcze na początku XIX wieku jej produkcja była nielegalna. A w XVIII wieku wprowadzono w Anglii i Szkocji podatek od słodu, co stanowiło realny problem dla małych, nielegalnie działających destylarni.
Do 1823 roku, czyli prawie cały barok, destylacja whisky odbywała się pod osłoną nocy, stąd pojawiło się określenie moonshine. Po tym roku stała się legalna. A przełomem w produkcji, choćby whisky mieszanej, był alembik, którego twórcą był Aeneas Coffey. Pierwsze trunki dalekie były od długo leżakującej dzisiejszej whisky, ale dały podstawę do dalszej pracy nad bursztynowym trunkiem.
Whisky przyczyną rebelii w USA
Amerykańska whisky ma miłośników na całym świecie i koniecznie serwowana we właściwym szkle. Jest nie tylko delikatnie słodkawa, ale też wyczuwany jest w niej buntowniczy charakter. Swoją drogą nie bez przyczyny, bo whisky w Stanach Zjednoczonych sporo namieszała.
Szkoci i Irlandczycy przywieźli do USA w XVII wieku tajemnicę produkcji bursztynowego napoju alkoholowego. Pierwsza destylarnia Old Bushmills Distillery powstała na początku XVII wieku pod patronatem Irlandii Północnej. Była też pierwszą oficjalną destylarnią whisky na świecie.
Dziś jest ekskluzywnym alkoholem w witrynie, ale podczas amerykańskiej rewolucji wykorzystywano ją jako walutę. Destylacją whisky zajmował się George Washington. Oczywiście wokół popularnego trunku narosło wiele problemów, których główną przyczyną były podatki. Pod koniec XVIII wieku, po wojnie o niepodległość, nowy rząd zastanawiał się jak pokryć koszty poniesione w związku z wojną. I wprowadził podatek od whisky, co nie spotkało się z aprobatą ze strony Amerykanów – to mało powiedziane. Doszło do rebelii o whisky. Zniesienie podatku obiecał Thomas Jefferson i to on został trzecim prezydentem USA.
Ciekawym okresem w ogóle dla rozwoju napojów alkoholowych była prohibicja w USA (1920 – 1933). Zakazano produkcji i sprzedaży wszelkiego rodzaju napojów alkoholowych, ale był jeden wyjątek. Whisky z przepisu lekarza, w efekcie jedna z sieci aptek bardzo szybko zwiększyła liczbę punktów do kilkuset.
Leżakowanie w beczce odkryte przypadkiem
Choć mawia się, że nic przypadkiem się nie zdarza, to odkrycie wpływu leżakowania na walory smakowe whisky jest uznawane za przypadek. Hiszpańskie beczki sherry stały się popularne w XIX wieku. Ze względu na zarazę i problemy z produkcją wina we Francji, Szkoci i Anglicy postawili na hiszpańskie sherry. Natomiast wysyłanie pustych beczek się nie opłacało i zaczęto wówczas używać ich do whisky.
Wcześniej pito whisky na surowo, bez okresu leżakowania. Jednak, gdy odkryto, że czas leżakowania whisky w beczkach ma ogromne znaczenie dla bukietu, whisky dostała drugie życie. Takie, które dziś jest nam znacznie bliższe niż whisky prosto z alembiku. Obecnie whisky wymaga też właściwej oprawy, szklanek z grawerem bądź po prostu dobrej jakości szkła o właściwej formie.
Historia azjatyckiej whisky
Nie jest długa, aczkolwiek trunek wart postawienia na stole i zanurzenia się w jego smak. Whisky z Azji ma około stuletnią tradycję, ale rynek dynamicznie się rozwija. Co widać choćby po wyjątkowej whisky z Korei Południowej. Bursztynowy napój produkowany jest też w Indiach, Chinach czy wspomnianej wcześniej Japonii. Powstaje na bazie tamtejszych zbóż i dodatków, co z klasycznej single malt czyni trunek wyjątkowy.
Historia powstania whisky to wiele punktów zwrotnych, a patrząc z perspektywy czasu to również fascynująca podróż dla kubków smakowych.